|
Najprawdopodobniej po naciskach ze strony prasy
Zakład Oczyszczania Miasta pozytywnie odpowiedział na naszą prośbę
o rezygnacji z solenia.
Następnej zimy nawierzchnia była przez członków Inicjatywy sprawdzana,
na zawartość soli.
Z braku urządzeń pomiarowych niektóre osoby zaoferowały
posłużenie się własnym językiem. W ostateczności
jednak udało się określić zawartość soli po krystalizacji
zebranego na ulicy śniegu.
Odpowiadała ona jak przypuściliśmy tylko soli naniesionej
kołami samochodów.
Następnego roku (21.11.2007) Zakład Oczyszczania
Miasta potwierdził ważność umowy o niesoleniu na następne lata.
16-tego grudnia na nawierzchni rozsypana została sól.
Jak wykazały dalsze rozmowy błąd wjechania solarką
na naszą ulicę popełniła firma, której zlecono solenie
na Saskiej Kępie. Przedstawiciel ZOM przekonująco uzasadnił,
że ta sytuacja więcej się nie powtórzy, firma
nie otrzyma za tą pracę żadnej zapłaty, a w przypadku
powtórki otrzyma karę.
|
|